|
www.kukuczki.fora.pl Forum mieszkańców inwestycji Milartu na Kukuczki
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
h
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:01, 13 Gru 2008 Temat postu: Miejsce postojowe numer 18! |
|
|
Właściciel miejsca postojowego numer 18 chyba ma problemy z myśleniem. Dzisiaj wieczorem zrobił sobie w parkingu podziemnym myjnię!! Jak można myć samochód w garażu podziemnym??!! O tym, że notorycznie nie gasi światła to już nie wspomnę..
Dzika "myjnia" została zgłoszona do zarządcy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
Gość
|
Wysłany: Sob 21:46, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Obserwuję co się dzieje na Forum od momentu jego założenia. Nie miałem zamiaru się wypowiadać, choć dziś miarka się przebrała. Poznałem wiele fantastycznych osób, które będą moimi sąsiadami i bardzo mnie to cieszy.
Ubolewam jednak nad faktem, iż wielu z Państwa zachowuje się jakby zamieszkało w domach jednorodzinnych a nie w bloku. Każdy troszczy się o własne interesy, każdy ma swoją wizję. I dobrze, ale w sprawie części wspólnych budynku bierzmy pod uwagę zdanie większości.
Martwi mnie, że tworzą się różne grupy interesów, które są wobec siebie nastawione bojowo. Zwolennicy anten satelitarnych nie widzą nic złego w umieszczaniu ich na elewacji, zwolennicy klimatyzatorów chcą ich na budynku. Przeciwnicy tego typu ingerencji chcą anten zbiorczych, chcą uniknąć szpecenia budynku... I tak dalej...
Szanuję zdanie wszystkich, mam też swoje, choć w chwili obecnej jest nieistotne. Apeluję do Państwa i do siebie: nie twórzmy konfliktów, pamiętajmy, że za drzwiami naszych mieszkań możemy realizować swoje pomysły według własnego uznania, ale jeśli cokolwiek może przeszkadzać sąsiadom - pamiętajmy o nich! Nie jesteśmy sami, nie traktujmy innych jak niechcianych na naszym terenie intruzów. Pomyślmy, że sami możemy być postrzegani jak intruzi.
Korzystajmy z części wspólnej wedle własnego uznania, ale z szacunkiem dla innych, z szacunkiem dla ich zdania, poglądów i poczucia estetyki! Nie bądźmy samolubami, bo we wspólnocie jaką tworzymy musimy być zgrani, musimy umieć dochodzić do kompromisów!
Zapewne Pan A myjąc samochód w garażu rozwścieczył Pana B, ale czy Pan B nie może sobie niczego zarzucić?
Proszę mi wytłumaczyć, bo może wyobraźnia mnie ogranicza, dlaczego nie można umyć samochodu w garażu, gdzie znajduje się odpływ do tej samej instalacji ściekowej, która znajduje się również na parkingu przy ulicy?
Dlaczego zakładać, że właściciel danego miejsca parkingowego zostawia włączone światło, skoro do włączników ma dostęp każdy lokator?
Dlaczego popadać w konflikty, zamiast cieszyć się z nowego lokum i budować zdrowe więzi społeczne?
Proszę Państwa, Panie B, nie twórzmy problemów rodem ze słynnego PRL-owskiego serialu!
Cieszę się, że zamieszkam w pięknej okolicy, w nowym mieszkaniu. Cieszę się ze spełnionego marzenia o własnych czterech kątach. Życzę Państwu, Drodzy Sąsiedzi, abym był dla Was jak najmniej uciążliwy, aby moje sąsiedztwo sprawiało Państwu jak najmniej kłopotu.
I vice versa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:35, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mycie auta w garażu to przesada. Jeżeli ktoś mówi o poszanowaniu części wspólnych i normach zachowania to jak może tego nie zauważać? Niech każdy robi co chce i nawet parkuje gdzie chce - będzie gites.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bea
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:34, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez Bea dnia Nie 15:18, 14 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bea
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:47, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez Bea dnia Nie 15:18, 14 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
Gość
|
Wysłany: Nie 10:49, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Przynajmniej sprawa jest jasna i nie będzie już powodu do sporów. Samochodu w garażu nie myłem, bo jeszcze go nie miałem. Myć nie będę, bo to przeszkadza innym - chciałem to wiedzieć. Lecz jeśli, któregoś ciepłego, słonecznego dnia postanowię umyć samochód na parkingu przed domem, to proszę mi to wybaczyć, bo każdą uwagę potraktuję wówczas jako nadgorliwość. Ewentualnie proszę wzywać Policję lub zgłosić dziką myjnię zarządcy...
Mówiąc już całkiem poważnie, miałem zamiar subtelnie nakłonić wszystkich do próby uwzględnienia potrzeb sąsiadów, w czasie realizacji własnych przedsięwzięć. Wyszła z tego niezła jatka. Czy myślicie Państwo, że chodziło mi wyłącznie o mycie samochodu, anteny i klimatyzatory? Czy o to, byście poczuli się dotknięci? Czy z mojej wypowiedzi wynika jakieś anarchistyczne podejście do rzeczywistości? Czy ktoś w ogóle odkrył jej sens?
Wszystko, co wcześniej napisałem ma tyczyć się również mnie, bo też chciałbym mieszkać w czystej i estetycznej okolicy, ale przede wszystkim w życzliwej atmosferze. Mam nadzieję, że nie przyczynię się do jej psucia.
A Państwo niech robią wedle własnego uznania, uwzględniając potrzeby innych oraz szanując ich. Znaczy to tyle: parkuj tam gdzie wolno, pal papierosy tam gdzie wolno, nie niszcz trawnika, śmieci wyrzucaj do kosza, nie brudź i nie niszcz klatek schodowych i wind, etc. Bardziej wprost nie umiem się już wyrazić.
To na tyle z mojej strony, wirtualna rzeczywistość zdecydowanie mi nie odpowiada. Do zobaczenia na parkingu, w garażu, windzie, na schodach... Myślę, że fajnie będzie nam razem mieszkać. Cieszę się, że większości zależy na zadbanym otoczeniu, mam zamiar również o nie dbać.
Autor drugiej wypowiedzi w tym wątku, nie mylić z innymi "Gośćmi".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
h
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 10:58, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moi Drodzy, nie chodzi o to aby kwasić atmosferę i zakładam, że nikt nie chciał tego robić. Napisałem tego posta aby zwrócić uwagę Panu/Pani z 18 miejsca postojowego, że w garażu samochodu się nie myje. Dla mnie jest to oczywiste (jak widzę nie tylko dla mnie) ale dla tego kogoś najwidoczniej nie - dlatego zwróciłem uwagę. Zgłoszenie do zarządcy poszło ponieważ prawdopodobnie ta osoba nie czyta forum więc zarządca ją poinformuje o normach zachowania. I tyle. A wyszła z tego jakaś niepotrzebna przepychanka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:54, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Gość napisał: |
Proszę mi wytłumaczyć, bo może wyobraźnia mnie ogranicza, dlaczego nie można umyć samochodu w garażu, gdzie znajduje się odpływ do tej samej instalacji ściekowej, która znajduje się również na parkingu przy ulicy?
|
Chociaż by z tej prostej przyczyny, że mycie aut na ulicy jest zabronione.
Po za tym umycie auta w garażu powoduje jego dodatkowe zabrudzenia. Brud z auta spływa po betonowej posadce, pełnej kurzu i brudu naniesionego przez kołaa samochodów. jakbysmy tak zaczeli wszyscy myc auta to po tygodniu moglibysmy sadzic kwiatki błotolubne. Ponadto placimy za sprzatanie garażu i szanujmy swoje wydane pieniądze oraz prace ludzi którym za to sprzatanie płacimy.
Jezli ktos nie rozumie dlaczego nie wolno myć auta w garazu to chyba ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|